Burza Bystrzyca Oł.
Burza Bystrzyca Oł. Gospodarze
4 : 1
2 2P 1
2 1P 0
Orzeł Marszowice
Orzeł Marszowice Goście

Bramki

Burza Bystrzyca Oł.
Burza Bystrzyca Oł.
Bystrzyca
90'
Widzów: 100
Orzeł Marszowice
Orzeł Marszowice
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Burza Bystrzyca Oł.
Burza Bystrzyca Oł.
Orzeł Marszowice
Orzeł Marszowice
Brak danych


Skład rezerwowy

Burza Bystrzyca Oł.
Burza Bystrzyca Oł.
Orzeł Marszowice
Orzeł Marszowice
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Burza Bystrzyca Oł.
Burza Bystrzyca Oł.
Imię i nazwisko
Marcin Czajkowski Kierownik drużyny
Krzysztof Konon Trener
Wojciech Kuś Opieka medyczna
Dariusz Leniak Drugi trener
Orzeł Marszowice
Orzeł Marszowice
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Czaja69

Utworzono:

30.04.2018

Mecz rozpoczął się od wizualnej przewagi naszych rywali. Konsekwentna i pewna gra w obronie przyniosła jednak rezultaty dość szybko i już w 15 minucie objęliśmy prowadzenie. Marcin Bojakowski odebrał piłkę w środku pola, po czym uruchomił crossowym zagraniem w uliczkę Mrateusza Rolkę, który z dużą łatwością wyprzedził obrońców i przelobował wychodzącego bramkarza. Na 2:0 podwyższył Dobrzański po dość składnej akcji naszych zawodników atakujących. Dostał piłkę na 18 metrze od Pawła Pióro, przełożył na lewą nogę i wysokim strzałem w długi róg pokonał bramkarza Orła. Poirytowanie goście prowadzili grę i zaczęli nacierać z jeszcze większą siłą, jednak nie potrafili wypracować sobie żadnej korzystnej sytuacji. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. W 63 i 65 minucie wykonaliśmy kolejne dwa szybkie ciosy. Najpierw piłkę bezpośrednio z rzutu rożnego w siatce umieścił Dobrzański, a chwilę później w przeciwnym naroźniku ustawił ją Łukasz Rolka, który idealnie dograł na głowę swojego brata. Bramkę honorową Orzeł zdobył po przypadkowej stracie w środku pola przez jednego z naszych pomocników. Dodatkowo raz groźnie z rzutu wolnego strzelał jeden z obrońców gości. Marszowice walczyły i próbowały prowadzić grę, jednak dobre ustawienie i konsekwentna gra naszego zespołu nie pozwoliły im wyklarować sobie choćby jednej korzystnej sytuacji. Nasi napastnicy jeszcze parę razy groźnie kontrowali, z czego powinny paść jeszcze przynajmniej ze dwie bramki, ale za każdym razem zawodziło ostatnie podanie.

Cieszy gra i świetny wynik na początek sezonu z trudnym rywalem. W końcu przełamaliśmy fatum pierwszych meczy. Teraz może być już tylko lepiej. Do boju Burza!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości