W inauguracyjnej wiosennej kolejce niespodzianki nie było. Seniorzy zainkasowali komplet punktów w Gaju Oławskim
Choć rywal zajmował ostatnie miejsce w tabeli nikt nikt w drużynie nie zamierzał zlekceważyć tego spotkania. Było to widoczne już od pierwszych minut w których stworzyliśmy trzy groźne sytuacje bramkowe. . Byliśmy stroną dominującą, konsekwentnie dążąc do zdobycia pierwszego gola. Gospodarze z rzadka gościli pod naszą bramką, w pierwszej połowie oddali tylko dwa niegroźne strzały w kierunku Grześka. W 38 min po składnej akcji Bartek Wiśniewski wykłada piłkę Józefowiczowi i obejmujemy prowadzenie. Trzy minuty później w polu karnym faulowany jest Sylwek i sędzia wskazuje na wapno. Józek okazji nie marnuje i podwyższa prowadzenie Energetyka w tym spotkaniu. W następnej akcji powinien paść trzeci gol lecz ani Ciechan ani Speina nie potrafili celnie skierować piłki do bramki. Jeszcze przed przerwą Sylwek zmarnował świetną okazję i na przerwę schodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie po błędzie Grześka w 65 min Lotos. strzela gola kontaktowego , lecz tylko na chwilę. Wprowadzony w 50 min Muszyński wykorzystuje przytomne podanie Speiny i umieszcza piłkę w górnym rogu bramki Lotosu. Czwartego gola ładnym strzałem zdobywa Bielawski wykorzystując wyborną asystę Muszyńskiego. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie choć na liste strzelców mogli się wpisać Nowakowski, Ciechański i Wiśniewski.
Trzy punkty cieszą tym bardziej, że było to dopiero drugie wyjazdowe zwycięstwo Energetyka w tym sezonie.
Skład: G.CZERNIEJEWSKI - KOŚCIELNIAK, Stępień, Bielawski - B.WIŚNIEWSKI, Głowacki, Jasiński, S.Czerniejewski (50' Muszyński) - Józefowicz - Ciechański, SPEINA (76' Nowakowski)